Jurajskie klimaty
Nie samymi górami człowiek żyje. Będąc w Krakowie, trzeba było zaplanować ciekawą,
dłuższą wycieczkę. Wybór padł na Ojcowski Park Narodowy. Po przeanalizowaniu mapy
postanowiłem dotrzeć do zamku w Pieskowej Skale i słynnej skały Maczuga Herkulesa.
Z Krakowskich Bronowic kieruję się na Mydlniki, gdzie wjeżdzam na szlak krakowskich
twierdz. Niestety, miejscami oznaczenie jest dość słabe i błądzę szukając odpowiedniej
drogi. Na szlaku pustki, lecz zmienia się to gdy dojeżdzam do czerwonego, pieszego
szlaku Orlich Gniazd.
W towarzystwie Pawła, krakowskiego bikera jadę aż do Ojcowa. Droga mija na miłej
pogawędce. W Ojcowie rozdzielamy się i już samotnie jadę do Pieskowej Skały. Na
zamku robię kilka zdjęć, lecz ochrona czepia się roweru, dlatego ruszam w drogę
powrotną.
Aby urozmaicić drogę, jadę do doliny Kluczwody, a następnie do Zabierzowskich lasów,
skąd wracam do Krakowa.
Kilka informacji o Jurze - ciekawe, malownicze szlaki, lecz niestety miejscami słabo
oznaczone. GPS i mapa niezbędne.
Relacja: Dawid